choroba grzybowa roślin czarne plamy

Czarne plamy na liściach Monstery. Co zrobić?

15:34:00Adam Kasicki


Monstera to obecnie jedna z najbardziej modnych roślin, która gości nie tylko w mieszkaniach, ale także w postaci nadruku na kubkach, talerzach, balonach, poduszkach, a nawet pościeli. Jest piękna, olbrzymia, a przede wszystkim łatwa w uprawie, chociaż czasem potrafi być kapryśna. 

Monstera dziurawa.
Fot. @deplantenbakker (Ig)

Tak, wiem... znowu o niej piszę, już chyba po raz setny. Ale tym razem jest to taki mały poradnik, a właściwie odpowiedź na pytanie jednej z czytelniczek. (tak dla wyjaśnienia).

Poznaj całą historię i zobacz roślinne perypetie z Monsterą w roli głównej. 👇 


W ostatnim czasie dostałem taką wiadomość:

„Cześć :) czy mogę Cię jeszcze podpytać o monsterę? Kupiłam ją w markecie i wydaje mi się, że jest chora.
Czarne plamy na liściach Monstery.
Fot. @AnnaPrzybysz

Tak wyglądają jej liście...zaczyna się od małej brązowej plamy, a potem robią się plamy na całym liściu. Nowe liście są piękne, soczyście zielone, ale po pewnym czasie zaczyna się robić plamista i boje się, że to jakiś grzyb”.

Problem:

Wiele roślin z marketów pomimo swojego nienagannego wyglądu, jest tak naprawdę w opłakanym stanie (hmm... podejrzane). Nocne transporty, niska temperatura, ciemność z pewnością nie są zbyt dobrymi warunkami do ich rozwoju. W dodatku rośliny, zanim trafią do marketów, spryskiwane są cytokininami, które stymulują podziały ich komórek, dzięki czemu roślina odzyskuje swój nienaganny wygląd i lepiej się sprzedaje. 

Poradnik o Monsterze.
fot. @kevinsgreenpets (Ig)

Jednak prawdziwy wygląd rośliny doniczkowej zobaczymy dopiero po co najmniej kilku dniach uprawy w domu. Może się wtedy okazać, że roślina jest zagrzybiała, co będzie się objawiać w postaci czarnych plam z żółtymi krążkami występujących na liściach, jak ma to miejsce w przypadku tej Monstery.


Dwa rozwiązania:

1) Mniej prawdopodobne: Roślina w sklepowym magazynie była trzymana w zbyt niskiej temperaturze (poniżej 15 stopni), przez co jej liście pokryły się czarnymi plamkami. 

Teraz najlepiej postawić ją w ciepłym, dobrze naświetlonym miejscu (jednak troszkę dalej od kaloryfera) i przez jakiś czas obserwować.

Polskie blogi o roślinach.
Fot. @magicznyswiatroslin (Ig)

Zimą podlewaj roślinkę raz na dwa tygodnie (raz a obficie). Zbyt częste podlewanie może prowadzić do powstawania właśnie takich plam. Warto jednak regularnie (raz na tydzień) spryskiwać liście Monstery- zapobiegnie to ich zasychaniu na końcach.

Możesz też ustawić donicę na podstawce z kamyczkami, do których nalej troszkę wody, zwiększy to wilgotność powietrza wokół rośliny.


2) Bardziej prawdopodobne: Roślina jest zagrzybiała. 

Jeśli plamy będą się rozprzestrzeniać, a na ich górnej stronie zobaczysz meszek lub zarodniki, to może to być plamistość liści, czyli rodzaj choroby grzybowej (charakterystyczne żółte obwódki wokół czarnych plam), wtedy pod żadnym pozorem nie zraszaj liści, a roślinę podlewaj bezpośrednio do ziemi (nie lej wody na liście), a także nie stawiaj jej na kamyczkach. 

Choroba grzybowa roślin.
Fot. @plantsinfocus (Ig)

Koniecznie usuń wszystkie liście i pędy z plamami (to się rozprzestrzenia!). Musisz też zastosować oprysk na resztę (zdrowych) liści, aby zapobiec dalszemu rozwojowi grzyba.


A jaka roślinna choroba przytrafiła się Twojej roślinie? Skomentuj poniżej lub napisz na adres magicznycontact@gmail.com opisz problem, wyślij zdjęcia, a może to Ty i Twoja roślina pojawicie się w następnym wpisie.

Liść Monstera nadruk.
Fot. @little.emma (Ig)

Duże liście roślin.
Fot. @ihavethisthingwithurbanjungles (Ig)





You Might Also Like

23 komentarze

  1. Cześć, jakiś miesiąc temu kupiłam w markecie peześliczną maonsterę i też pojawiają mi się na liściach takie plamy. Piszesz, żeby zastosować oprysk- mógłbyś polecić jakiś konkretny preparat? Z góry dziękuję, Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ❗️Ważny komunikat!🌿

      Hej! Sporo moich czytelników pisze do mnie w sprawie chorej Monstery. Ta roślina potrafi dać w kość. Dlatego jeśli masz z nią problem i chcesz żebym Ci pomógł, to podeślij mi zdjęcia swojej roślinki z krótkim opisem na maila (magicznycontact@gmail.com)

      W odpowiedzi dostaniesz nie tylko diagnozę Monstery, ale też wskazówki jak jej pomóc.

      Czekam na Twojego maila!

      Adam Kasicki
      Magiczny Świat Roślin

      Usuń
    2. Cześć, czy mogłabym podesłać Ci na maila zdjęcie mojej monstery z podobnym problemem?
      Pozdrawiam
      Edyta

      Usuń
  2. Hej , skoro tu pisze znaczy że coś jest na rzeczy ;) , dziś zauważyłem moja monstera ma plamki na trzech liściach okaz ok 170cm u mnie od 1.5 roku dbam czyszczę liście podlewam zraszam ale tylko delikatna mgiełka wilgotność waha się między 50/70 % jest lato temperatury powyżej 23 tak że grzyb chyba odpada , może przelałem pytanie jeśli poprawie te czynniki czy liść pokryje się w całości plamkami czy jest czansa że zaprzestanie się rozprzestrzeniać , bardzo bym nie chciał ich odcinać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno jest mi powiedzieć w jakiej dokładnie kondycji jest Twoja Monstera, dlatego śmiało podeślij mi jej zdjęcia na maila, abym mógł powiedzieć coś więcej-> magicznycontact@gmail.com

      Pssst! W przypadku grzyba istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie się rozprzestrzeniał dlatego odcięcie liści z plamami to najbezpieczniejsza opcja😊🌿

      Usuń
  3. Hej. Mój monster ma niestety grzyba... Czy możesz mi powiedzieć na jakiej wysokości usunąć liście? Wolę się upewnić czy sam liść czy z lodyga. Jest to mój pierwszy monster i chce go uratować :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! Chętnie Ci pomogę. Wyślij mi proszę zdjęcia Twojej Monstery, abym mógł dokładnie określić miejsce cięcia. Mój mail: magicznycontact@gmail.com

      Pozdrawiam😊🌿
      Adam

      Usuń
  4. cześć, też mam problem z monsterą.... przestawiłam ją jakiśczas temu, ponieważ byłą w bardzo nasłonecznionym miejscu i liście zaczęły schnąć na końcach. Teraz zauważyłam, że roślina zrobiła się licha... dolne liście są wiotkie, żółkną, a później brunatnieją... na większych są czarne plamy. czy mogłabym podesłać Ci zdjęcia, żebyś mi doradził? Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie! Uwieeeelbiam pomagać. Przyznam, że w ostatnim czasie dostaję mnóstwo od Was wiadomości (moich czytelników) i bardzo mnie to cieszy. Zawsze chętnie odpowiadam na maile😊🌿

      Pozdrawiam cieplutko
      Adam

      Usuń
  5. Witam, jakiś c, ad temu wystawiam moja monstere na balkon, gdy ja zdjelam zauważyłam że na liściach są ogromne czarne plamy. Czy liście zregenetuja się czy muszę je usunąć? (nie jest to raczej grzyb)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewością liście się nie zregenerują. Dlatego najlepiej je usunąć (odcinając u podstawy). Nawet mała plamka może szybko zacząć się powiększać.

      Psst! Jeśli chcesz to możesz podesłać mi zdjęcia chorej Monstery na maila (magicznycontact@gmail.com), a ja postaram Ci się dokładniej powiedzieć co zrobić.

      Pozdrawiam😊🌿

      Usuń
  6. Hej, dostałam monsteré jakiś czas temu od znajomego w prezencie. Wszystko było ok aż po 1,5 miesiąca na nowym pięknym zielonym lisciu pojawiły się żółte przebarwienia( teraz brązowawe w niektórych miejscach) a na brzegu zaczął czernieć. liście od spodu też żółkną i na paru pozostałych liściach zaczęły pojawiać się żółte przebarwienia. Nigdzie na forach nie znalazłam nic na ten temat... Co to może być? Jak uratować moją roślinkę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej hej! Widziałem, że podesłałaś mi zdjęcia swojej chorej Monstery na maila. Starałem się odpisać na niego najlepiej jak tylko umiałem. Jeśli będziesz potrzebować jeszcze jakiejś roślinnej rady, to pisz do mnie śmiało.🙆🏼‍♂️🌱

      Pozdrawiam,

      Adam

      Usuń
  7. Hej wysłałem dzisiaj mejla w sprawie chorej Monstery. Byłbym wdzięczny za pomoc ;)
    Pozdrawiam,
    Mateusz

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej! Dostałam swoją monstere niedawno i zauważyłam, że zrobiły się na niej brązowe plamki tak jak na zdjęciu w tym poście... przestawilam ja dalej od kaloryfera, nie zraszam ale zauważyłam że plamy pojawiają się też na innych liściach... bardzo się martwię że to ten grzyb... co robić? Uciąć te liście i łodygi? Jaki preparat kupić by pomóc mojej kochanej monsterze??

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam.
    Kupiłem monsterę w markecie i po 3 miesiącach liście zaczęły żółknące a potem brązowieć. Jak zapobiec temu?

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam, trafiłam tu przypadkiem szukając przyczyny brązowiejącego liścia mojej monstery.
    Pozwoliłam sobie wysłać maila ze zdjęciem. Będę wdzięczna za pomoc 😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Cześć, moja monstera ma plamy na liściach od wewnętrznej strony. Czy może zarazić inne kwiaty w pokoju?

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam. Kupiłam monstere i też pojawily się takie plamy. Czy jak kupuje takie kwiaty to mam je od razu przesadzać do swoich doniczka czy mogą być jakiś czas w tych sklepowych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przesadzam od razu kwiaty które kupuję, do odpowiedniej ziemi (do palm czy sukulentów etc.). Korzenie najczęściej są mocno przerośnięte np. monstery czy innych kwiatów.
      Przesadzone od razu wiedzą, że trafiły w 'dobre ręce'.
      Najlepiej poczytać o wymaganiach zakupionego kwiatka. A w sklepie warto go dobrze obejrzeć czy ma czyste (bez szkodników), dobrze wybarwione liście.
      Niestety często widzę chore rośliny i potem są z nimi problemy.

      Usuń
  13. Moja monstera ma 70 cm liście i jest przepiękna. Stoi ok m od południowego okna.
    Zrobiłam eksperyment i do dużej doniczki posadziłam jedną sadzonkę i ta jest niesamowita, ma ogromne liście.
    W drugiej donicy (dużo większej) posadziłam trzy sadzonki ewidentnie widać, że rywalizują o miejsce i liście są mniejsze.
    Ale to kwiat, który podbił moje ❤️.
    Jedyny problem to zaatakowały go kiedyś tarczniki ale. udało mi się zwalczyć. Teraz skrupulatnie oglądam liście co jakiś czas. Jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  14. A co jeżeli mam ciemne plany na wszystkich liściach? Dokładnie na trzech. To młoda roślina.

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że spodobał Ci się wpis. Jeśli tak, napisz komentarz i zostaw po sobie magiczny ślad.

Najciekawsze

Dziękuję

Mam serce pełne wdzięczności dla wielu osób, w tym dla mojej rodziny: mamy, taty, babci, wujka. W szczególności chciałbym jednak podziękować mojej wieloletniej mentorce, bratniej duszy- Annie Danowskiej, za wsparcie mentalne, górę pomysłów i wiarę w cały projekt. Dziękuję również Tobie drogi czytelniku za wsparcie i poświęcony czas. Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzą, ten blog istnieje dzięki Wam.

Formularz kontaktowy