biedronki
co na mszyce
Co na mszyce? Naturalne sposoby na walkę z mszycami (sprawdzone metody!)
22:21:00Adam Kasicki
W ostatnim
czasie sprawdziłem stan moich roślin doniczkowych po zimie i z dumą stwierdzam,
że wszystkie (prawie) przeżyły i, że większość ma się całkiem dobrze.
Oczywiście nie obyło się bez przelania, zeschłych liści i całkowitego obumarcia
(och zimo, czemu jesteś taka trudna?!), ale teraz będzie już tylko lepiej, bo
przecież idzie wiosna (tylko błagam bez śniegu).
Fot. @brejackson1111 (Ig) |
Jedyną moją
obawę budzi fakt, że całe liście diffenbachii są pokryte czarnymi kropkami (o
zgrozo... i to tysiącami!). Zrobiłem krótki risercz i z niedowierzaniem
ogłaszam- tak mam mszyce!
Jako że
nie lubię, kiedy ktoś (lub coś) tyka moje rośliny (co moje, to moje, a nie
twoje... jakoś tak to szło), to podjąłem wyzwanie i zaczynam walkę z tymi
robakami. Nie chce jednak sięgać po pestycydy, aerozole, czy inne trujące
szpreje. Ma być naturalnie (tak, da się!) i ekologicznie.
Zobacz w
pełni naturalne sposoby na domową walkę z mszycami i pozbądź się robali raz na
zawsze (sprawdzone metody!)👇
Fot. @pan_od_robakow (IG) |
Dlaczego mszyce są groźne?
Mszyce, chociaż są niewielkiego rozmiaru, to szybko się rozprzestrzeniają i potrafią
wyrządzić całkiem sporo szkód. Wysysają soki z młodych pędów, kwiatów
i liści, co prowadzi do wstrzymania ich wzrostu i rozwoju, a w konsekwencji
nawet do deformacji danej części rośliny. Mszyce wydzielają też śliską, lekko
połyskującą wydzielinę- spadź, która jest miejscem rozwoju, chociażby chorób
grzybowych roślin.
Fot. @thegreenconspiracy (Ig) |
Rośliny odstraszające mszyce
Ta metoda sprawdzi się nie tyle w przypadku roślin domowych, ile bardziej ogrodowych. Mszyce nie
lubią obecności takich roślin jak chociażby szałwia, mięta, koper, a nawet
lawenda, dlatego warto jest sadzić je w pobliżu roślin szczególnie narażonych na
atak tych małych robaczków.
Domowy ekologiczny oprysk na mszyce z mniszka lekarskiego (mlecz)
Oprysk z
naturalnych wyciągów nie tylko skutecznie zwalcza mszyce, ale jest również w
pełni bezpieczny dla domowników i środowiska naturalnego. Najprostszy wykonasz
z mniszka lekarskiego, zalewając 0,5 kg liści 10 litrami wody i odczekując 3-4
godziny lub z liści pokrzywy, postępując tak samo. W podobny sposób
przygotujesz opryski z cebuli i czosnku (gotując wywar).
Fot. @kageyama.yuichi (Ig) |
Oprysk z szarego mydła i denaturatu
Wystarczy,
że do 1 litra wody dodasz około 20-30 g szarego mydła, a całość dopełnisz 2 łyżkami
denaturatu i porządnie wymieszasz. Co 2-3 dni rozpylaj w miejscach zaatakowanych przez mszycę.
Wyciąg z liści nasturcji na mszyce
Poszatkuj
drobno świeżo ścięte łodygi i liście nasturcji, zalej gorącą wodą, przykryj i
odstaw na 15-20 minut. Po tym czasie całość odcedź, tak aby uzyskać jedynie
wywar.
Fot. @mamarazziplants (Ig) |
Strumień wody w walce z mszycami
Zanim jednak
przystąpisz do stosowania, którejkolwiek z powyższych metod, spróbuj tej
najprostszej- czystej wody. Tak, tak, w wielu wypadkach wystarczy dokładne
obmycie rośliny, aby pozbyć się znacznej ilości mszyc. Ja sam codziennie
dokładnie spryskuję wodą każdy liść diffenbachii z osobna, a mszyce z czasem zaczęły
ustępować. To zdecydowanie najbardziej ekologiczny, a zarazem najbezpieczniejszy sposób.
A czy Ty
masz problem z mszycami? Skomentuj poniżej lub napisz na adres magicznycontact@gmail.com
9 komentarze
Dzięki za rady w walce z mszycami. Staczam je co roku. Raz wygrywaja one raz ja. Uszy i liscie do góry. Walczymy��
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Napisałem ten wpis, aby każdy mógł przejąć ekologiczną kontrolę nad robactwem🙆🏼♂️🕷🌱
UsuńMi dały czadu w zeszłym roku, mam nadzieję, że w tym roku będę lepiej przygotowana pod te wstręciuchy.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twoje roślinki. Pozdrawiam cieplutko😊🌿
UsuńJa, w ogrodzie, poza ekologiczna kontra stosuje i ta mechaniczna. Jak zobaczę jakaś większą kolinię, to mało ekologicznie pozbywam się. Może troszkę brutalne, ale działa nieźle.
OdpowiedzUsuńBrutalne, ale skuteczne. Pssst! Ja też tak robię😬🌱
UsuńPozdrawiam,
Adam
Świetne są Twoje sposoby! Musze wypróbować na mszyce na różach, bo widzę, że znowu atakują :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło. Trzymam kciuki, daj znać czy robaczki ustąpiły😊🌿
UsuńAdam
super pomysły
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że spodobał Ci się wpis. Jeśli tak, napisz komentarz i zostaw po sobie magiczny ślad.