Wpis ten jest częścią serii, w której pokażę Ci
najciekawsze, najpiękniejsze, a może nawet najbardziej kolorowe ogrody świata. Czyli takie, obok których z pewnością nie przejdziesz
obojętnie, a zapamiętasz je na długo. (o tak!) 👇
Majorelle, to nie tylko ogrody, to przede wszystkim związana z nimi niesamowita historia i wyjątkowi ludzie. Tacy jak chociażby ich założyciel- Jacques Majorelle, miłośnik sztuki, architektury, ale przede wszystkim fauny i flory. To od niego wszystko się zaczęło...
...dziś ogrody otwarte są dla wszystkich zwiedzających i są swego rodzaju oazą, pełną kolorów i egzotycznych roślin "ukrytą" za różowym murem, gdzieś tam na krańcu świata- w Marrakeszu.
A kiedy były już bliskie upadku, pojawił się on- francuski projektant, ikona światowego designu, ale przede wszystkim osoba zakochana w tym miejscu. On... Yves Saint Laurent.
Warto zwrócić też uwagę na charakterystyczną dla tego miejsca, orientalną kolorystykę. Intensywny niebieski, energetyczny żółty, a także... brudny różowy. Całość z pewnością nawiązuje do kolorów Maroka.
To również miejsce, w którym rozsypano prochy sławnego projektanta, co upomina niezbyt okazała i zupełnie nie zwracająca na siebie uwagi rzeźba w rosarium (części ogrodów- przyp.red.) otoczona wianuszkiem zielistek.
👉Hej! Napisz w komentarzu, jakie jeszcze ogrody botaniczne są warte zobaczenia... i koniecznie daj znać czy Ci się spodobał dzisiejszy wpis...lub napisz na adres magicznycontact@gmail.com
A kiedy były już bliskie upadku, pojawił się on- francuski projektant, ikona światowego designu, ale przede wszystkim osoba zakochana w tym miejscu. On... Yves Saint Laurent.
Projektant wraz ze swoim towarzyszem życia- Pierrem Bergèm sprowadził rośliny z 5 kontynentów, tworząc tym samym efekt niesamowitej mozaiki roślinnej. Wśród nich odnajdziecie liczne palmy, kaktusy i sukulenty. Całość dopełnia pustynny piasek i wodne fontanny.
Fot. @amberloudavies |
To również miejsce, w którym rozsypano prochy sławnego projektanta, co upomina niezbyt okazała i zupełnie nie zwracająca na siebie uwagi rzeźba w rosarium (części ogrodów- przyp.red.) otoczona wianuszkiem zielistek.
Fot.@chloechln |
5 komentarze
Nie slyszalam o istnieniu takiego ogrodu.Temat? Świetny.
OdpowiedzUsuńDzięki!😊🌵
UsuńAleż piękny ogród i fantastyczny blog!!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło😊 Dzięki!🌵🌵🌵
Usuńlubie takie blogi
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że spodobał Ci się wpis. Jeśli tak, napisz komentarz i zostaw po sobie magiczny ślad.