DIY jak dbać

Las w słoiku. Dlaczego tak bardzo go nie lubię? Wady i zalety.

18:23:00Adam Kasicki



W ostatnim czasie wszędzie go pełno. Raz, po raz widuję w mediach społecznościowych jego zdjęcia. Miał być ciekawą alternatywą dla roślin doniczkowych, ale mam wrażenie, że obecnie w większości domów jedynie zbiera kurz. Las w słoiku, bo o nim mowa, to z założenia mikro ekosystem zamknięty w... szkle, który ma być nie tylko zielenią w mieszkaniu, ale przede wszystkim ozdobą.
Las w słoiku. Dlaczego tak bardzo go nie lubię? Wady i zalety.
Fot. @bobolobo_handicraft (Ig

Poznaj wady i zalety posiadania lasu w szkle i dowiedz się, dlaczego tak bardzo go nie lubię 👇 (wrr...)


Taki z tego las jak z koziej du*y trąba... dokładnie tak określiłaby to moja mama. Las, który nie pachnie i którego nie da się dotknąć, doświadczyć, ani nawet zobaczyć, a jedynie postawić na biurku i obserwować. Obserwować? Ale właściwie, to co takiego można zobaczyć? Wzrost roślin? Nie e, to zbyt długotrwały proces, nie widać go z dnia na dzień. Najczęściej jednak nawet nie jesteśmy w stanie zobaczyć co dokładnie dzieje się w środku, ponieważ z reguły na ściankach akwarium roślinnego zbiera się woda i zbrylone kawałki ziemi, które skutecznie uniemożliwiają próbę zobaczenia czegokolwiek.

Las w butelce
Fot. @mossaterra (Ig)

Jakby nie patrzeć ma być to las, czyli miejsce, które niewątpliwie kojarzy nam się z naturą, a przede wszystkim z wolnością. Czy można zatem coś zamkniętego nazwać... lasem?


Mimo wszystko ma on jedną bardzo dużą zaletę, możemy szybko i łatwo zrobić go samemu i to przy pomocy rzeczy, które znajdziemy w naszym domu, albo ogrodzie. I to jest zdecydowanie to, co podoba mnie się w tym całym słojowym szaleństwie najbardziej. Chyba nic nie cieszy bardziej niż własnoręcznie zrobiona rzecz, nawet jeśli nie należy ona do najpiękniejszych.

Alternatywa dla kwiatów doniczkowych.
Fot. @mynaswoim (Ig)

Jedyna rzecz, która mi przeszkadza, to brak kontaktu fizycznego z roślinami, czegoś, co uważam za bardzo ważne. Tak (to dziwne), ale uważam, że najpiękniejszą rzeczą w roślinach jest to, że można je dotknąć, że są żywe, rosną i możemy je pielęgnować. Wiem jak wiele osób zapomina o nawadnianiu kwiatów doniczkowych, nie mniej jednak uważam, że las w szkle odbiera całą przyjemność z podlewania i dbania o roślinę i ogranicza ją jedynie do wątpliwej obserwacji.

Dlaczego tak bardzo go nie lubię?
Fot. @madeleineorchid (Ig)

Pomimo wszystko uważam, że w pewnych sytuacjach lepiej jest mieć "zamknięty" ekosystem, czyli las w słoiku, niż posiadać jedynie sztuczne kwiaty i rośliny, na których zbiera się kurz (psik!). Taka forma roślin w szklanym słoiku nie wymaga zbyt wielkiej pielęgnacji, nawożenia, a przede wszystkim podlewania. Właśnie dlatego myślę, że może być ona doskonałym pretekstem do założenia większej parapetowej uprawy zwykłych roślin i może dzięki takiej formie ktoś stopniowo przekona się do tego, że warto jest mieć w mieszkaniu chociaż trochę zielonego.

Rośliny rządzą!

Natura i zieleń
Fot. @natureconceptart (Ig)

👉 A czy Tobie podoba się las w słoju? Skomentuj poniżej lub napisz na adres magicznycontact@gmail.com






You Might Also Like

6 komentarze

  1. Uważam jak Twoja mama. A nie masz wrażenia, że rośliny w słoikach po prostu się duszą?

    Jan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Trudno jest mi zrozumieć dlaczego ludzie zamiast doniczkowej roślinki wolą las zamknięty w szklanej kuli?👨🏼‍💻🌿

      Adam

      Usuń
  2. Mnie w tym wszystkim podoba się sama koncepcja na dekorację z wykorzystaniem słoika. Sama nie zrobiłabym z tego lasu, bo zgadzam się z tym, co jest napisane w poście- co to za las?
    Ale zaczerpnęłam inspirację i wsadziłam do środka sztuczne kwiatki: https://www.pm-m.pl/444-tulipan-galazka, po prostu na gąbce z dodatkiem zielonych liści i traw. Super wygląda na stole :) Dla mnie słoik nie taki zły, ale niekoniecznie z "lasem w środku" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana! Nie zrozum mnie proszę źle, ale uważam, że nawet najbardziej dopracowane sztuczne kwiaty nigdy nie zastąpiły i nigdy nie zastąpią tych prawdziwych, naturalnych, pachnących...

      A tak swoją drogą...To zaskakujące jak bardzo nachalnie reklamuje się u mnie w komentarzach firma do której dałaś linka (hmmm... czy tylko ja widzę tego typu komentarze z linkami do tej samej strony również pod moimi innymi postami?).

      Powiem tak: Nigdy nie wspierałem i nigdy nie będę wspierał, polecał, czy współpracował z firmą, która produkuje sztuczne kwiaty, ponieważ ja się z tym nie utożsamiam! Kocham naturę, a tu na blogu staram się pokazać jej piękno. Wszystkie wpisy, które możesz przeczytać na moim blogu są pisane przeze mnie, a ja piszę tylko o rzeczach w które sam wierzę.

      Dla mnie sztuczne kwiaty są jak tanie podróbki LV, które możesz kupić na bazarku... niby wyglądają podobnie, ale to nie to samo. Zawsze wybieram naturalność ponad wszystko🙆🏼‍♂️🌿

      P.S Bardzo się cieszę, że stworzyłaś swoją własną kompozycję... to mnóstwo wspaniałej zabawy i świetny pomysł na zbliżenie się do natury😊

      Usuń
  3. A mnie się bardzo takie "lasy" podobają, poza tym mają ogromną zaletę, dzięki zwiększonej wilgotności w szkle można utrzymać przy życiu rośliny, które w przeciwnym wypadku szybko zginęłyby przez przesuszenie i złe warunki w gorącym bloku. Dostałam od chłopaka maleńkiego asparagusa, nie chciałam go stracić więc wylądował w szklanym wazonie u mojej mamy. I tak czeka i rośnie od ponad roku, nie trzeba się o niego martwić, podlewać. Oczywiście nie wyobrażam sobie mieszkania bez wolnych roślin, ale słoje są miłym dodatkiem, trochę jak akwarium którego zawartości też zazwyczaj się nie dotyka :)

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że spodobał Ci się wpis. Jeśli tak, napisz komentarz i zostaw po sobie magiczny ślad.

Najciekawsze

Dziękuję

Mam serce pełne wdzięczności dla wielu osób, w tym dla mojej rodziny: mamy, taty, babci, wujka. W szczególności chciałbym jednak podziękować mojej wieloletniej mentorce, bratniej duszy- Annie Danowskiej, za wsparcie mentalne, górę pomysłów i wiarę w cały projekt. Dziękuję również Tobie drogi czytelniku za wsparcie i poświęcony czas. Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzą, ten blog istnieje dzięki Wam.

Formularz kontaktowy